Bardzo często podchodzimy do produktów kosmetycznych lub zabiegów w celu uzyskania nie tylko efektu kosmetycznego, ale także lepszego samopoczucia psychofizycznego.
Ale czy dbanie o siebie naprawdę może poprawić jakość życia i nasze samopoczucie psychiczne?
Zapewne czuliśmy się szczęśliwsi, bardziej zrelaksowani lub bardziej naładowani energią po zakończeniu naszej „kurtyny pielęgnacyjnej” lub po masażu, wizycie u fryzjera lub jakimkolwiek innym zabiegu upiększającym.
Albo uciekać się do nich w momencie szczególnego stresu lub w okresie, gdy czujemy się trochę przygnębieni na wysypiskach. To, czego doświadczamy w takich sytuacjach, oprócz bezpośredniego działania kosmetyku lub zabiegu, ma również pośredni wpływ na nasze samopoczucie psychiczne.
- To ostatnie zależy nie tyle od konkretnej substancji funkcjonalnej, ani od skuteczności leczenia, ale od całego doświadczenia i znaczenia, jakie mu przypisujemy.
- Gestuelle, mentalne skojarzenie z dbaniem o siebie i poświęcaniem czasu dla siebie, efekty stymulacji dotykowej, rytuały: to wszystko elementy, które determinują korzyści psychologiczne.
- One też wyróżniają podejście psycho-kosmetyczne, które rozpoznaje i podkreśla dwukierunkowy związek, jaki istnieje między kosmetyką a dobrostanem psychicznym.
Mówimy o relacji dwukierunkowej, ponieważ dbanie o skórę poprzez stosowanie produktu lub zabiegu kosmetycznego, który warunkuje przyjemne doznania sensoryczne i poczucie komfortu, jest w stanie wywołać pozytywne skutki dla naszego stanu psychicznego (m.in. np. zmniejszenie odczuwania stresu i niepokoju, poprawa nastroju), a to z kolei poprawia stan i integralność naszej bariery skórnej..
Podejście to zbliża się do dyscypliny psycho-neuro-endokrynologicznej immunologii (PNEI), która bada wzajemne interakcje między zachowaniem, aktywnością umysłową, układem nerwowym, układem hormonalnym i odpowiedzią immunologiczną człowieka.
I tutaj to, co odczuwamy jako przyjemne na naszym ciele, ma korelację na poziomie psychiki. Dbanie o siebie poprzez stosowanie produktów i zabiegów kosmetycznych to zachowanie, które ma odległe korzenie: od czasów starożytnych szerzyły się wglądy i świadectwa o dobroczynnym działaniu szeregu rytuałów.
Które dziś moglibyśmy podsumować terminem „wellness.
Od rytuałów piękna starożytnej Grecji, przez łaźnie rzymskie, po wkład Galena i Kryto w medycynę i preparaty kosmetyczne, jasne jest, że temat związku między pięknem a dobrym samopoczuciem zawsze znajdował się w centrum uwagi.
To, co zmieniło się w porównaniu z przeszłością, to coraz bardziej naukowe podejście do przejawów tego skojarzenia: z prostych intuicji zostały one przekształcone w dowody dzięki zastosowaniu coraz bardziej wyrafinowanych narzędzi, które pozwalają nam ocenić zarówno parametry psychologiczne, jak i fizjologiczne dobrego samopoczucia.
Dbanie o siebie poprawia samoocenę, a co za tym idzie wszystko wokół nas. Oto 5 wskazówek, które musisz zobaczyć, aby poprawić swoje samopoczucie
Dbanie o swój wygląd to nie tylko narcystyczne pytanie o osiągnięcie ideału piękna, ale dzięki niemu możemy osiągnąć wewnętrzny spokój, który sprawia, że czujemy się dobrze ze sobą i odbija się na otaczającym nas świecie, poprawiając w ten sposób poczucie własnej wartości.
Bardzo często czujesz się przytłoczony pracą i tysiącem zobowiązań poza pracą, wieczorem czujesz się zmęczony, ale przede wszystkim niezadowolony. Dzieje się tak dlatego, że chcąc nadążyć za setkami tysięcy codziennych czynności, często zapominamy o najważniejszym: dbaniu o siebie.